poezja: Nasycenie (Emil Zegadłowicz) Brak ocen

< 1 minuta czytania

— Jestem cichym wołaniem —

— ciepłem jesteś, oddaniem —

— teraz jesteś znużeniem —

— a ja jeszcze płomieniem —

— przed świtaniem, nad ranem

cała pachniesz kasztanem —

— mówisz do mnie westchnieniem

— oczy pachną błękitem —

— dłonie nagrzanym żytem —

— oddech nasieniem —

Emil Zegadłowicz

(1888-1941)

poezja3poezja3

Przeczytałeś? Oceń tekst!

Komentarze

To jest grafika Stefana Żechowskiego.
Pisałem wcześcniej o tym,że „Motory” Zygadłowicza zostały wstrzymane przez cenzure. Powodem miedzy innymi byla grafika S.Żechowskiego.
Przepiękną erotyczną grafike Żechowskiego można zobaczyć w jego albumie – wspomnieniach ” Na Jawie”

Pozdrawiam
lupus

Napisz komentarz