Życie to gra (Vee)
Lubię grać w gry. Na komputerze, konsoli, nawet telefonie komórkowym. Pykam właściwie we wszystko. Strzelanki są fajne, strategie są fajne i przygodówki też. Nawet minigierki. Podobno do tych ostatnich mam talent, bo w mgnieniu...
Gala Ishtar IX: Poranne przygody (londynczyk)
Marek spał do dziesiątej. Spałby dłużej, ale jakiś króliczek obudził go z informacją, że zaraz będą kończyli śniadanie i jak nic nie zje, będzie musiał poczekać do obiadu. A był głodny jak wilk. Wziął...
Nježan Dodir [Czuły dotyk] – Rozdział IV: Wtorek (Boober)
Gośka obudziła się koło siódmej. Wsłuchała się w dźwięki domu. Najwyraźniej wszyscy jeszcze spali. Ostrożnie, żeby przypadkiem nie zaskrzypiało łóżko, podniosła się, narzuciła podkoszulek i otworzyła drzwi pokoju. Weszła do łazienki. W głowie wciąż...
Radio (jameczka)
Kochając się z mężem lubiłam słuchać jego głosu – niskiego, zmysłowego, bardzo męskiego. W naszym domu prawie cały czas włączone było radio, program Trzeci Polskiego Radia mówiąc ściślej. Często gdy całował i lizał moją...
Gala Ishtar VIII: Szalona noc (londynczyk)
Tymczasem konferansjer zaprosił wszystkich pod prysznic, na kolację i potem na spoczynek. – To był męczący dzień – oznajmił – zachęcamy, do relaksu i nabrania sił przed dniem jutrzejszym. Plan dnia jest taki, że...
Uwagojad (nie)pospolity (Vee)
Jeszcze w drugiej połowie dziewiętnastego wieku aluminium, ze względu na rzadkość występowania, wartością dorównywało srebru. Budowany wówczas falliczny pomnik George’a Washingtona został zwieńczony trzykilogramowym daszkiem z tego właśnie kruszcu. Miało mu to nadać dodatkowego...
Nježan Dodir [Czuły dotyk] – Rozdział III: Poniedziałek (Boober)
Kamera po tym, jak małżonkowie zasypiają zostaje w ich sypialni. A potem ujęcie typu „time lapse” – kamera patrzy przez okno na przesuwający się po niebie księżyc, potem wraca do pokoju, przyspieszone rozjaśnienie otoczenia,...