Przeglądanie tagów

marv

Wrzesień, w głębi lasu (marv)

Nie wie dlaczego do niego idzie. Przez las, który zna od dzieciństwa, przez gęsty zagajnik, w którym chowała się, gdy całą bandą bawili się w chowanego. W jego centrum znajdzie polanę, a na niej...

Tamta noc 6/6 (marv)

Sylwia mówi: Noc rozpękła się z jasnym trzaskiem. Czas ruszył. Pierwsze, wychylające się nieśmiało zza horyzontu promienie brzasku, pomknęły po ziemi, oświetlając pola, drzewa, drogę. Padając niechętnie na nasze twarze i ciała. Odsłaniając cienie...

Tamta noc 5/6 (marv)

Sylwia mówi: Wstałam. Poderwał się na mój ruch. Spięty i podniecony przypominał przestraszone małe zwierzątko, które w nocy przebiega przez drogę. Podeszłam do niego. Gorący asfalt parzył bose stopy. Obserwował mnie zachłannie. Czułam jak...

Tamta noc 4/6 (marv)

Kuba mówi: Otworzyłem oczy. Naga Sylwia wciąż tam była, rzeczywista, ponętna, pachnąca. Błyszcząca od potu musiała wyglądać tak, jak wtedy, gdy miała szesnaście lat, a po jej ciele spływała sperma kolegów. Moje napięcie stało...

Tamta noc 3/6 (marv)

Sylwia mówi: Stałam naga. Światło samochodowych reflektorów otulało mnie czule. Gdzieś w oddali zaszczekał pies. Szczek szybko przeszedł w przerażony pisk, by w końcu umilknąć zupełnie. Żar nocy obejmował nas łagodnie, czuliśmy jakbyśmy poruszali...

Tamta noc 2/6 (marv)

Kuba mówi: Oczywiście wygrałem, nie było innego wyjścia. Już dawno wyciągnąłem od Młodej informacje o tym, kiedy Sylwia straciła dziewictwo. Kiedy patrzyłem na jej usta, oczy, piersi, obrazy niej i Szymona uderzały we mnie...

Tamta noc 1/6 (marv)

Kuba mówi: To była noc, o której w porannych wiadomościach mówi się, że szczęście, żeśmy ją przetrwali. Gęsta od mroku i żaru, przeganiająca ponad krainami niszczycielskie burze, zrywające dachy, niszczące dobytek i miotające bydłem....